Komentarze: 0
Zbliżają się święta, zbliża się ten czas. Miały być zaręczyny, miało być wspólne życie .
A jest????
Jest zerwany całkowicie kontakt i życzenie by więcej się z nim nie kontaktować ( pomimo,że to on kontaktował się ze mną). Jest tekst,że teraz ma na 100 ...że są szczęśliwi...
Nie rozumie jak można obiecywać komuś wspólne życie, być z kimś tyle czasu i nagle "dziękuję"????
Jak przeżyć ten czas??? Jak zagłuszyć wspomnienia i zabić ŻAL??